![]() |
Zdjęcie ze strony Baśnie Ludów Ziemi |
Trzeba Wam wiedzieć, że to baśnie decydują, kiedy przyjść. Jeżeli nie są gotowe, gubią się między słowami. Aż nadejdzie ich czas, aż przywoła je pieśń.
Tym razem przywędrowały do Gdyni, a przyniosła je Magda, autorka projektu Baśnie Ludów Ziemi.
Miejscem spotkania był Ogród Kreacji. Usiedliśmy przy ogniu, pod gwiazdami i w księżycowej pełni. Blisko natury, obok siebie. W powietrzu unosił się zapach kadzidła i polnych kwiatów. Z oddali docierały rozmowy świerszczy.
Zupełnie wymarzone warunki do wysłuchania magicznych opowieści. Jakby cały wszechświat się zmówił, żeby te baśnie wybrzmiały z mocą. Tak, jak "to działo się dawno, dawno temu. W czasach, które już minęły i które znów powrócą."
Wszystko razem przypominało spektakl teatralny. Żeby doświadczyć bardziej, wystarczyło zamknąć oczy. I dać się ponieść wyobraźni. A ta, jak wiadomo, potrafi cudowności.
I tak żeśmy trwali w skupieniu, między jedną a drugą historią. I słuchali o tym, co w człowieku. W baśniach jest tyle mądrości i prostych prawd. Dlatego trzeba do nich wracać. Przekazywać dalej. Żeby siebie nie zgubić, pamiętać o tym, co ważne. Żeby tworzyć szczęśliwe zakończenia.
Pięknie było tam być. Poniżej pieśń wody, która ze mną została:
A tu link, który przenosi do strony, gdzie baśnie utrwalono na nagraniach. <3
Komentarze
Prześlij komentarz